Pani
Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Polska po raz pierwszy w
pełni uczestniczy w pracach na równorzędnych zasadach z innymi
krajami członkowskimi, a nie jako obserwator, jak było w momencie
akcesji. Czy wykorzystaliśmy ten czas? Oczywiście może pan
powiedzieć, że to jest moje zdanie, ale uważam, że go nie
wykorzystaliśmy, szczególnie w okresie prezydencji, którą
sprawowaliśmy w 2011 r. Panie Ministrze, to są ogólne sprawy, więc
przejdźmy do szczegółów, do tego, o co pytają rolnicy, i nie
zawsze potrafimy odpowiedzieć.
7%. Unia mówi, że to na cele ekologiczne. To jest zwykłe odłogowanie. Jeśli chodzi o region warmińsko-mazurski, to mamy dużo i natury, i ekologii, i czystego środowiska, mamy tyle, że możemy się podzielić nie tylko z regionami w Polsce, ale z regionami w Unii Europejskiej. Czy nie warto by ponegocjować, żeby te 7% odłogowania przeznaczyć np. na uprawę roślin strączkowych? pytam, bo bilans białka w Polsce jest niezwykle słaby, a przy okazji poprawilibyśmy strukturę gleby.
Panie Ministrze, następna sprawa i równocześnie pytanie. Jaki pakiet przewiduje pan w przyszłości dla młodych rolników? 7% rolników, niestety, tylko 7% rolników to są ludzie do 40. roku życia, 2/3 ma powyżej 55 lat. Pytają mnie wprost, czego mogą się spodziewać i na co mogą liczyć.
Oczywiście
temat żelazny - dopłaty. Dzisiaj rolnik ma 75% średniej unijnej.
Jeżeli ten system zostanie zachowany, to w roku 2020 (Dzwonek)
według ekonomistów będzie to wynosiło 83,5%. Panie Ministrze, co
w tym temacie pan będzie robił? W jaki sposób będzie pan jako
przedstawiciel rządu negocjował?
I na koniec taka uwaga. Mam wrażenie, że chyba te 4 lata - Minister Sawicki mówił, że pierwszy przegląd był 2008 r., czyli mieliśmy 4 lata na to, żeby powalczyć o sprawy polskich rolników - ten czas po prostu zmarnowaliśmy. Proszę na poruszone przeze mnie kwestie odpowiedzieć na piśmie. Dziękuję bardzo.