W dniu 13.09.2012 r. poseł Zbigniew Babalski podczas 21. posiedzenia Sejmu RP wygłosił oświadczenie w sprawie nielegalnie działającego składowiska śmieci we wsi Morliny, (gmina Ostróda, województwo warmińsko-mazurskie). Ponadto w dniu 10.09.2012 r. poseł Zbigniew Babalski wystosował zapytanie w powyższej sprawie do Prezesa Rady Ministrów - Donalda Tuska.
Treść oświadczenia:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pewnie moje oświadczenie nie zdobędzie
aż tak mocnego wsparcia pana marszałka, ale kto wie, ponieważ jest to
oświadczenie trochę z branży. Oświadczenie kieruję do Donalda Tuska,
prezesa Rady Ministrów. Wyjaśniam, dlaczego to oświadczenie kieruję do
pana premiera. Żadna instytucja publiczna, od samorządu po wojewodę, po
moich interwencjach nie podjęła skutecznych działań w niżej opisanej
sprawie.
Szanowny Panie Premierze! W dniu 12
grudnia 2011 r. podczas dyżuru poselskiego do mojego biura mieszczącego
się przy ul. Jana Pawła II 3 w Ostródzie zgłosili się mieszkańcy wsi
Morliny, gmina Ostróda, w celu przedstawienia problemu dotyczącego
ówcześnie legalnie działającego składowiska śmieci w Morlinach, które
aktualnie mieści tysiące, podkreślam, tysiące ton odpadów komunalnych i
zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców.
Interwencja, którą
wówczas podjąłem w stosunku do właściciela sortowni, zakończyła się,
niestety, działaniami pozornymi. Po częściowym uporządkowaniu terenu
przez właściciela sytuacja nie uległa poprawie. W dniu 16 maja 2012 r.
wydano decyzję cofającą właścicielowi ww. sortowni uprawnienia do
zbierania, odzysku i wytwarzania odpadów na terenie wsi Morliny.
W czerwcu br., dowiedziawszy się, iż sprawa nadal nie została
załatwiona, wznowiłem jej tok,
w wyniku czego otrzymałem odpowiedź m.in. od warmińsko-mazurskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego z dnia 21 czerwca 2012 r., według której, cytuję: Zalegająca duża ilość odpadów komunalnych może stanowić potencjalne zagrożenie epidemiologiczne dla mieszkańców. Nagromadzone odpady sprzyjają rozmnażaniu gryzoni i insektów, które mogą przenosić biologiczne czynniki chorobotwórcze wywołujące choroby zakaźne. Wszelkie działania mające na celu wyeliminowanie ewentualnych zagrożeń, w tym zabiegi deratyzacji i dezynsekcji, będą skuteczne tylko po uprzednim usunięciu zalegających odpadów.
w wyniku czego otrzymałem odpowiedź m.in. od warmińsko-mazurskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego z dnia 21 czerwca 2012 r., według której, cytuję: Zalegająca duża ilość odpadów komunalnych może stanowić potencjalne zagrożenie epidemiologiczne dla mieszkańców. Nagromadzone odpady sprzyjają rozmnażaniu gryzoni i insektów, które mogą przenosić biologiczne czynniki chorobotwórcze wywołujące choroby zakaźne. Wszelkie działania mające na celu wyeliminowanie ewentualnych zagrożeń, w tym zabiegi deratyzacji i dezynsekcji, będą skuteczne tylko po uprzednim usunięciu zalegających odpadów.
W dniu 9 lipca 2012
r. odbyła się wizja lokalna, która wykazała, że prusaki i karaczany
rozprzestrzeniły się wszędzie, są obecne w mieszkaniach, klatkach
schodowych, piwnicach, garażach, budynkach gospodarczych, ogródkach,
drogach dojazdowych, na drodze krajowej nr 15, a także na terenie
zakładu. Stosowanie przez mieszkańców wsi Morliny środków owadobójczych
jest nieskuteczne ze względu na zbyt dużą ilość szkodników. Ponadto
odnotowano aktywność gryzoni.
Potencjalnym zagrożeniem jest
niebezpieczeństwo zanieczyszczenia gleby, co może doprowadzić do
skażenia wód gruntowych, niedaleko położonego jeziora, jak również może
zagrozić podziemnym źródłom. Mieszkańcy wobec tej sytuacji czują się
bezradni, uciążliwość robactwa i gryzoni jest ogromna.
Szanowny Panie Premierze! Obecnie w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w
Elblągu prowadzi śledztwo, które zostało przedłużone do połowy listopada
br., lecz ze względu na realne zagrożenie epidemiologiczne potrzebne
jest szybkie i skuteczne działanie. Pomimo interwencji jako poseł na
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej nie mam możliwości sprawczych, a
bezsilność władz samorządowych i wojewódzkich polega na tym, że w celu
wywozu odpadów potrzeba od 2 do 4 mln zł, lecz instytucje nie posiadają
takich środków.
Szanowny Panie Premierze! Bardzo proszę o
uwzględnienie powagi sytuacji. Zwracam się do pana premiera z tym
oświadczeniem i zapytaniem: Czy w przedstawionej sprawie jest możliwość
udzielenia pomocy finansowej rządu Rzeczypospolitej Polskiej w celu
wywozu zalegających odpadów komunalnych? Liczę na to, że podległe panu
służby podejmą po tym moim oświadczeniu, jak również zapytaniu, które
skierowałem, odpowiednie działania. Dziękuję bardzo.